Poznajcie Annę Bąk – ekspertka ds. rekrutacji, jak sama o sobie mówi pomaga budować dobre doświadczenia rekrutacyjne. Podczas wywiadu zdobędziesz wskazówki dot. zdobycia pracy jutra.
Anno, rozpocznijmy od samego początku, opowiedz nam pokrótce kim jesteś i jaka jest Twoja historia 🙂
Cześć, jestem Ania i pomagam budować dobre doświadczenia rekrutacyjne. Od 2010 roku zajmuję się rekrutacją w branży IT, od 2016 dzielę się wiedzą w sieci jako Dobra Rekruterka (link: https://www.dobrarekruterka.pl ) . Na przestrzeni lat przeszłam drogę od młodszej specjalistki do szefowej zespołu rekrutacyjnego, obroniłam doktorat z psychologii i wydałam kilka ebooków. Jeden z nich to „Praktycznik” (link: https://lp.dominikjuszczyk.pl/praktycznik/), który pomaga wykorzystać talenty na drodze zawodowej. Całkiem prywatnie uwielbiam pisać piórem, uczę się dziergać na szydełku i drutach, cieszy mnie zapach świeżego chleba i oglądanie chmur 🙂
Co odróżnia tych, którym udaje się zdobyć pracę od tych, którzy szukają jej dłużej (pomijając element doświadczenia zawodowego)?
Najważniejsze jest to JAK ktoś pracy szuka. Jeśli wciąż się zastanawiasz, oglądasz filmy na YT, ale nic nie robisz… to długa droga przed Tobą. Pracę zdobywają Ci, którzy szukają jej w praktyce. Chodzą na warsztaty, konferencje, praktyki. TESTUJĄ role, branże i opcje dostępne na rynku pracy.
Druga rzecz to wytrwałość i powrót do działania po przerwie, która wymusza „życie”. Twój plan poszukiwań NA PEWNO coś zaburzy. Zmęczenie, zwątpienie albo choroba własna lub bliskich. Kluczowe jest to, czy po przerwie wrócisz do działania. Ci, którzy zdobywają pracę lub zmieniają branżę uczą się wracać na tory realizacji planu.
Trzecia rzecz, istotna przy zmianie branży to cierpliwość. Wiele osób chce efektu tu i teraz. A zmiana branży to proces nauki taki, jak zaczynanie nowego hobby. Nie nauczysz się płynnie pływać, jeździć na rolkach czy dziergać na szydełku w tydzień. Ani w miesiąc. To trwa, bo nowy obszar to nie tylko stopniowa nauka, ale też nowe środowisko. Wejście w nie, osadzenie oraz zbudowanie poczucia bezpieczeństwa wymagają cierpliwego działania. Często pomimo strachu, który blokuje.
Jak przygotować się na rozmowę i co mogę zrobić aby ją „wygrać”?
Przygotowanie dzielę na trzy elementy: teoretyczne, wewnętrzne i taktyczne.
Przygotowanie teoretyczne to zebranie faktów: zajrzyj na stronę firmy, przypomnij sobie wymagania roli. Zdziwisz się, jak wielu kandydatów tego nie robi!
Aby przygotować się wewnętrznie, przemyśl:
– Dlaczego chcesz tej konkretnie roli a nie innej?
– Co możesz wnieść do zespołu, jakie masz mocne strony?
– Co będzie dla ciebie trudne, w czym potrzebujesz wsparcia?
– Przykład sytuacji, która była sukcesem + jak to osiągnęłaś.
– Przykład sytuacji, która była wyzwaniem + czego się nauczyłaś.
Przygotowanie taktyczne to drobne sprawy, które dają komfort spotkania. Ubierz się wygodnie, sprawdź dojazd, aby dotrzeć z mini zapasem czasu. Zadbaj o pozytywne nastawienie – dobrą energię się zapamiętuje. Pamiętaj też, że rozmowa kwalifikacyjna to szansa na poznanie dla obu stron – przemyśl pytania, które chcesz zadać, aby wyczuć, czy to rola i firma dla Ciebie.
Jakie sygnały wskazują, że o daną pracę warto lub nie warto się starać?
O ile nie mówimy o sytuacji „szukam pracy, bo muszę za coś żyć”, to warto uwzględnić to:
– Czy dana rola i firma Cię ciekawi choć trochę – czy od razu masz wewnętrzne „bleh” i coś cię mocno odpycha.
– Czy dana praca będzie dla Ciebie rozwijająca, dowiesz się czegoś nowego (choćby na tu i teraz).
– Jak czujesz się na rozmowie – czy klimat firmy Ci odpowiada, jesteś traktowana tak, jak chcesz.
Na co zwracać szczególną uwagę podczas rekrutacji?
Zwróć uwagę na to, jak się czujesz po rozmowie z przedstawicielami firmy – czy pozytywnie czy negatywnie. Sprawdź czy zakres obowiązków jest zgodny z tym, co chcesz robić / co cię interesuje. Zapytaj o elementy formalne: rodzaj umowy, miejsce pracy (czas dojazdu), rodzaj i skalę firmy. Znaczenie mogą mieć godziny pracy oraz to, czy jest zdalna czy z biura. Uważaj także na to, czy firma nie prosi o dziwne dane osobowe / przelewy na etapie rekrutacji – w skali globalnej zdarzają się oszustwa, np. scam na zamówienie firmowego laptopa…
Jak przygotować się do procesu rekrutacji? Czy zawsze powinien być to zaplanowany proces?
Warto mieć aktualne CV 🙂 I przemyślane, czego szukasz i dlaczego (na tu i teraz, nie na wieczność). Sam proces szukania dobrze dopasować do siebie – znam takich, co mają całe Excele na to i takich, co wychodzą z pracy i w ciągu 2 dni mają kolejną, „bo tak poczuli” 🙂 Kluczowe jest to, aby wybrać co jest dla Ciebie ważne: kryteria nienegocjowalne roli i takie, które są elastyczne. Jeśli znaczenie ma budżet – dobrze określić termin, po którym przyjmujesz taką pracę, jaka jest.
Zmiana branży – co może pomóc, jakie kroki podjąć, jak wyglądało to u osób które znasz?
Dla wielu osób najtrudniejsze jest przejście ze świata wiedzy (teorii) do praktyki. Czyli: pierwszy praktyczny krok. Co pomaga: mini warsztat, praktyki, darmowa pomoc, byle spróbować „na sobie”, jak to jest. Większość osób, które znam, po „praktycznej próbie” wiedziała więcej niż po miesiącach planowania.
Kolejne wyzwanie to CV – bo jak opisać to, co robiłam wcześniej i pokazać, że coś umiem, skoro całkiem zmieniam branże? CV zostaw na później – zdobądź minimum 3 doświadczenia praktyczne (szkolenia, kursy, konferencje, warsztaty, praktyki), które do CV możesz wpisać – najpierw masa, potem rzeźba 🙂
Jak długo można starać się zmienić branżę? Co robić kiedy jest ciężko i tracę wiarę, że jest to możliwe?
Jeśli jest Ci ciężko i tracisz wiarę – to zupełnie normalne! Faza wątpienia jest koniecznym etapem zmiany, to test „czy naprawdę tego chcesz”, każdy przez to przechodzi. Gdy zwątpienie nadchodzi: zrób tydzień przerwy. Zmniejsz oczekiwania: rób mini rzeczy (cokolwiek). Albo zrób coś innego dla odmiany – coś, co cię teraz ciekawi. Może odkryjesz coś nowego, co doda ci mocy do działania w obecnej zmianie, a może znajdziesz coś bardziej dopasowanego? Jak długo może to trwać – minimum 6 miesięcy, około roku średnio. Wiele zależy od Twojej osobistej sytuacji (rodziny, finansów, zdrowia) – nie ma limitu górnego! 🙂
Czym cechuje się pracownik przyszłości?
Pracownik przyszłości umie i chce pracować z osobami z różnych krajów. Umie i chce pracować z technologią. Umie się skupić i realizować zadania. Umie opowiedzieć o sobie i tym, co wnosi do współpracy. Chce się uczyć, rozwijać i dopasowywać do warunków, jakie ma.
Na koniec, czy możesz nam podać listę 10 porad na bazie Twojego doświadczenia: jak wygrać na rynku pracy?
- Próbuj tego, co Cię ciekawi (choćby w formie mini kursu, czy 1h warsztatu).
- Ucz się nowych rzeczy nie tylko w pracy. Rozwijaj nowe pasje – to daje balans + poszerza opcje.
- Ucz się panować nad stresem, działać pod presją i w niestabilnej sytuacji – odporność na zmiany jest bezcenna.
- Ćwicz wytrwałość w rozwiązywaniu złożonych problemów – większość kluczowych sytuacji w pracy zawodowej taka jest 🙂
- Pamiętaj, że każdy idzie swoją droga – nie ma lepszej ani gorszej kariery (link: job shaming: https://www.dobrarekruterka.pl/job-shaming-czyli-zawstydzanie-praca/ )
- Pamiętaj, że praca jest ważna, ale jednak tylko wycinek Twojego życia. Dbaj o to, co poza nim.
- Praca nie musi być pasją, ważne, by dawała Ci to, czego teraz potrzebujesz (np. poczucie bezpieczeństwa).
- Naucz się opowiadać o sobie – czy na etacie, freelanse, czy jako CEO, przyda ci się to 🙂
- Rola Cię ciekawi – APLIKUJ. Daj sobie szanse, nawet jeśli nie jesteś pewna czy spełniasz profil.
- Pamiętaj, że odrzucenie na rekrutacji to informacja „Nie TERAZ”, a nie „Nie, nigdy”.
Dziękujemy za rozmowę!