Marketing w DNA: Od szukania stażu w Employer Brandingu do budowania marki w branży IT

Poznajcie historię młodej specjalistki, która po ukończeniu studiów znalazła swoją niszę w świecie marketingu B2B w branży IT. Dowiedz się, jak pasja, ciekawość i nieustanne poszukiwanie nowych możliwości pomogły zdefiniować ścieżkę kariery Agi.

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z marketingiem? Skąd zainteresowanie tym obszarem?

Pomimo tego, że czasami śmieję się, że marketing mam zapisany w swoim DNA (ze względu na zawód mojej Mamy), moja przygoda z nim zaczęła się dosyć przypadkowo. Ukończyłam studia na kierunku International Communication Management, więc wybór kariery miałam dosyć szeroki. Aby dostać wymarzony dyplom, pod koniec studiów musiałam odbyć staż. Szukając firm, które chciałyby rozpocząć ze mną współpracę, początkowo aplikowałam na role z obszaru HR, a dokładnie Employer Branding (EB). Pamiętam, że kilka lat temu ten termin dopiero nabierał rozgłosu i być może właśnie ta “nowość” tak mnie wtedy zaintrygowała. Znalezienie stażu pod koniec 2020 roku nie było łatwe, ale udało mi się wystartować w procesie rekrutacyjnym do globalnej korporacji FMCG, właśnie w obszarze EB. Jednak w tym samym czasie i tak aplikowałam do innych firm – wiedziałam, że w razie czego muszę mieć tzw. “opcję zapasową”. Działałam bardzo proaktywnie, nie tylko wysyłając CV do ogłoszeń, ale także pisząc maile bezpośrednio do firm, z pytaniem, czy może akurat nie szukają kogoś do pomocy. Wymieniałam trzy obszary, w których mam wiedzę (zdobytą na studiach) i mogę w nich wspierać firmy: HR, PR oraz marketing. W ten oto sposób nawiązałam kontakt z moim pierwszym pracodawcą. Po kilku świetnych rozmowach dostałam propozycję współpracy jako Junior Marketing Specialist. Oferty nie przyjęłam od razu, ponieważ czekałam na finalną odpowiedź w sprawie rekrutacji do firmy FMCG. Okazało się, że rekrutacji nie wygrałam (lecz zajęłam drugie miejsce, co i tak było dla mnie ogromnym wyróżnieniem), dlatego rozpoczęłam pracę w Next Technology Professionals. Z perspektywy czasu już wiem, że to co z pozoru było dla mnie drugim wyborem, okazało się strzałem w dziesiątkę. Next Technology Professionals to polska agencja rekrutacyjna, która specjalizuje się głównie w branży IT, a ja byłam osobą, która mogła rozwinąć w niej dział marketingu praktycznie od zera. Tak oto zaczęła się moja kariera w marketingu B2B, w branży IT, która trwa do dzisiaj 🙂

Jakie zadania związane z marketingiem uważasz za najciekawsze? Co sprawia Ci największą frajdę?

W marketingu uwielbiam to, że nie ma tu miejsca na nudę i monotonię. W ciągu jednego dnia mogę pisać tekst na stronę internetową, przeglądać trendy w social media, organizować event, nagrywać wideo, analizować dane lub rozmawiać o strategii na następne miesiące. Każdy dzień wygląda inaczej, więc ta mnogość oraz różnorodność tematów jest dla mnie najciekawsza. Trudno wymienić tylko jedną rzecz, która sprawia mi największą frajdę w marketingu, ale skoro już muszę, to chyba w moim przypadku są to brainstormingi. Uwielbiam to uczucie siedzenia z “czystą kartką” i wymienianie się pomysłami z członkami zespołu. Zawsze towarzyszy temu dużo śmiechu, bo w trakcie tego typu rozmów nie ograniczam się i wychodzę z założenia, że sky is the limit. Później oczywiście wybieramy, które z naszych wspólnych pomysłów mają największą rację bytu, zderzamy je ponownie z naszymi zasobami i celami biznesowymi, ale ten pierwszy moment swobodnego przepływu myśli jest naprawdę piękny.

Zobacz także:  O cennych umiejętnościach w marketingu i ciemnej stronie lead generation – rozmowa z Michałem Szermelkiem
Jakie są według Ciebie największe wyzwania w marketingu B2B? Jak sobie z nimi radzisz w codziennej pracy?

Widzę 3 główne wyzwania w marketingu B2B. To co napisałam w poprzedniej odpowiedzi jest również jednym z nich: czasami liczba tematów, które trzeba koordynować jednocześnie bywa przytłaczająca (a już szczególnie, jak nie wszystko idzie po naszej myśli, a nieubłaganie zbliżają się deadlines). Tutaj najbardziej pomaga dobre planowanie pracy (jestem fanką korzystania z to-do lists), a także wsparcie zespołowe i próba równomiernego rozłożenia obowiązków. Kolejnym punktem jest zrozumienie klienta i jego potrzeb. W tym przypadku bardzo ważne jest budowanie partnerskiej relacji z działem sprzedaży, bo to właśnie od Handlowców możemy się na bieżąco dowiadywać o tym jakie klienci mają problemy i jak możemy je wspólnie rozwiązać. Trzeci punkt, to bycie cierpliwym. Procesy zakupowe w B2B długo trwają, czasami kilka miesięcy, a niekiedy nawet lat! Warto być na to przygotowanym w działaniach marketingowych – pozyskanie leada nie jest równoznaczne z pozyskaniem klienta. Tutaj moim przepisem jest po prostu pogodzenie się z tą myślą i skupienie na tym, żeby “robić swoje”.

Co według Ciebie charakteryzuje dobrego marketera B2B? Czy są jakieś nietypowe umiejętności, które staną się bardziej cenne w najbliższym czasie?

Myślę, że marketingu B2B kluczowa jest ciekawość świata. Żeby tworzyć treści atrakcyjne dla odbiorców musisz znać swoją grupę docelową, dlatego bardzo polecam zadawać pytania (np. osobom z działu sprzedaży dot. ich interakcji z klientami), robić własny research (np. śledzić obecność klientów w social media), a także mieć uszy i oczy stale otwarte (np. obserwować i rozumieć branżowe trendy). Warto również być kreatywnym, komunikatywnym i myśleć krytycznie.

W marketingu można pracować holistycznie (moje doświadczenie) lub mieć konkretną specjalizację (np. SEO, social media, reklamy). Natomiast niezależnie od tego co robimy i  na którym etapie rozwoju kariery jesteśmy, uważam, że do pracy w marketingu przydają się:

● bardzo dobra znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie,

● praktyczna znajomość mediów społecznościowych,

● podstawowe umiejętności graficzne (ja jestem wielką fanką Canva),

● umiejętności analityczne (min. Excel i Google Analytics).

Zobacz także:  O pracy w Digital Marketingu i poradach na start kariery – rozmowa z Julią Bułakowską z Accenture Song Polska

Raczej nie będzie dużym zaskoczeniem stwierdzenie, że moim zdaniem nietypowa umiejętność, która zyska na wartości w pracy marketerów w najbliższych latach jest wykorzystywanie AI. Sztucznej inteligencji nie postrzegam jako zagrożenia, lecz wsparcie w codziennych działaniach.

Czy masz jakieś ulubione źródła wiedzy z obszaru marketingu, które pomagają Ci się rozwijać?

Uwielbiam chłonąć wiedzę z najróżniejszych zakamarków! Oczywiście śledzę znanych twórców (np. Gary Vee), na bieżąco przeglądam social media (w pracy jest to głównie LinkedIn), czytam książki (jedna z moich ulubionych biznesowych pozycji, to np. „No Rules Rules: Netflix and the Culture of Reinvention”), branżowe czasopisma (np. „Marketer+”), newslettery (np. wMinutę), słucham podcastów (np. „Nowoczesna Sprzedaż i Marketing”), ale przede wszystkim rozmawiam z ludźmi. Mam to szczęście, że cały czas trafiam na świetnych ekspertów z branży, z którymi mogę wymieniać myśli i nawzajem się inspirować.

Jakie jest Twoje ulubione zastosowanie ChatGPT? Czy mogłabyś się podzielić promptem, który jest dla Ciebie najbardziej przydatny?

ChatGPT to moja prawa ręka i uwielbiam go używać szczególnie w momentach blokady kreatywnej. Narzędzie potrafi dać świetną podpowiedź, która pozwala mi zbudować szkielet konceptu, a sama już wprowadzam dalsze edycje i tworzę całość. Moje ulubione prompty różnią się w zależności od projektów, nad którymi w danej chwili pracuję, akurat teraz moja główna komenda brzmi: “napisz krótszy tekst na podstawie X, który zostanie opublikowany na Y i nadaj mu chwytliwy tytuł”. W przeszłości wykorzystywałam ChatGPT do proponowania słów kluczowych, pisania artykułów na firmowego bloga, definiowania marketingowych KPIs lub szukania nietypowych pomysłów na generowanie leadów. Natomiast podkreślam, że nigdy nie zdarzyło mi się wykorzystać propozycji AI na zasadzie kopiuj-wklej, zawsze muszę zrobić weryfikację i dorzucić swoje trzy grosze, zanim podzielę się treścią ze światem.

Czy mogłabyś polecić osoby, które warto obserwować w mediach społecznościowych np. na LinkedIn w obszarze marketingu, aby móc się zainspirować i poszerzyć swoją wiedzę?

Jak najbardziej! Tych osób jest całkiem sporo, jednak ja cenię konkretne treści, dlatego najbardziej polecam zaobserwować następujących ekspertów:

Gary Vee

Szymon Negacz

Mick Griffin

Łukasz Kosuniak

Agnieszka Zawadka

Kasia Ubysz

Joanka Stefaniak

Klaudia Lepiarz

Dziękuję za rozmowę!

Aga Babicz skończyła studia na The Hague University of Applied Sciences w Holandii. Swoją drogę zawodową rozpoczęła w Next Technology Professionals – polskiej agencji rekrutacyjnej. Jako Marketing Specialist zarządzała strategią marketingową, realizowała liczne projekty (m.in. raporty, webinary, serie wideo) oraz koordynowała pracę zespołu marketingowego. Obecnie nadal rozwija się w marketingu B2B, pracując w zespole Central Europe w SAS.