Dobry marketing nie istnieje bez…? Rozmowa z Albertem Stęclikiem.

Poznajcie Alberta Stęclika – Dyrektora Generalnego agencji reklamowej “Kierunek Kreatywny” oraz laureata wielu branżowych nagród.

Opowiedz o Twoich początkach w marketingu. Skąd zainteresowanie tym obszarem?

Nie wiedziałem, co studiować. Dlatego wybrałem dość ogólny kierunek, jakim było zarządzanie na krakowskim Uniwersytecie Ekonomicznym. Pamiętam dobrze, jak podczas pierwszych zajęć z marketingu profesor Piotr Hadrian wszedł i poprosił nas o wyciągnięcie kartek, a następnie zapisanie na nich nazw marek wód mineralnych, które przychodzą nam do głowy. Następnie zebrał kartki i powiedział, że właśnie przeprowadził badanie świadomości spontanicznej i top of mind. Było to potrzebne do decyzji na temat tego, jaka woda ma być sprzedawana w automatach na terenie kampusu uczelni. Wtedy wiedziałem, że chce się zajmować tym, aby pozycjonować marki w umysłach ludzi. 

Twój najbardziej przełomowy moment w karierze? 

Pierwsza wygrana w konkursie Young Creatives Planners. Stworzyliśmy wtedy strategię dla kampanii „Szukamy Mamy” dla SOS Wiosek Dziecięcych. Był to moment w stylu „sprawdzam”. Miałem okazję pierwszy raz stworzyć strategię po swojemu. Według wszystkiego, co do tej pory przeczytałem na temat reklamy i co uznałem za prawdę. Kampania skończyła z wygraną Young Creatives, nominacją do KTR i złotym Effie. To dało mi bardzo dużo motywacji i pewności siebie w tym co robię. 

Jakie trendy w marketingu Twoim zdaniem zyskają na znaczeniu w najbliższych pięciu latach?

Komunikacja zawsze dąży do wyróżnienia. A tymczasem ostatnie lata spędziliśmy na tym, aby skrzętnie udawać, że reklamy nie są reklamami. Ratowaliśmy świat, byliśmy ekologiczni, walczyliśmy o prawa mniejszości, robiliśmy content i marketing zaangażowany społecznie. Nie twierdzę, że te problemy nie istnieją i walka z nimi nie jest słuszna. Natomiast takie podejście przyjęło już zbyt wiele marek. Badania wskazują, że 74% nagrodzonych w Cannes lwami kampanii była „purpose driven”. Zrobiła się z tego papka takiej samej komunikacji. Sądzę, że w przyszłych latach wrócimy do produktów klientów, ich cech i kreatywnego komunikowania niskich cen. Mówiąc o trendach, nie można nie zahaczyć o AI. W tym temacie moim głównym pytaniem jest to, co się stanie, kiedy narzędzia będą doskonałe i każdy z nas będzie mógł po wpisaniu jednego promptu, otrzymać super kampanię. Eksperci roztaczają przed nami wizję tego, że każdy będzie mógł w AI wygenerować brief, na jego podstawie AI stworzy świetne strategie, a następnie świetne pomysły i jeszcze lepsze scenariusze. Kilka chwil później to samo AI je przebada, wybierze najlepszy i na końcu Sora zrobi z tego idealny film, który inteligentne narzędzia mediowe wyświetlę do idealnie dobranego kanału i czasu. Co wtedy? Każdy z nas będzie miał takie same narzędzia dostępne pod ręką. Każda kampania będzie idealna, zrobiona w mgnieniu oka i niemal za darmo. Co wtedy? Ja nie wiem, ale będę się przyglądał. 

Zobacz także:  Co wyróżnia osoby, które odnoszą sukces w rekrutacjach? Rozmowa z Moniką Starzyk
Jakie cechy uważasz za najważniejsze aby odnieść sukces w marketingu?

Nie zajmuję się stricte marketingiem. Działam tylko na polu reklamy, a to wg moich obliczeń około 8,33% marketingu. Jeśli chodzi o reklamę, są to: empatia, wdzięczność, zainteresowanie historią reklamy. 

Przedstawisz złote rady dla kogoś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z branżą?

Jedną z lepszych rad, jaką dostałem, była ta przekazana mi przez koleżankę z pracy, Weronikę Palę. Brzmiała ona „Odpi***ol się od siebie”. 

Jakie źródła wiedzy związane z Digital Marketingiem polecasz?

Z założenia nie dzielę komunikacji na online i offline. Uważam, że te światy się przenikają, konsumenci nie odbierają ich oddzielnie. A strategie robi się dla marki, nie dla kanału. Jeśli miałbym polecić 3 najlepsze źródła informacji na temat reklamy, wymieniłbym książki: Phil P. Barden – Decoded, The Science Behind Why We Buy, Byron Sharp – How Brands Grow: what marketers don’t know, Paul Feldwick – The anatomy of Humbug: How to Think differently about advertising. Wszystko inne poniekąd wynika z lub zgadza się z tymi trzema pozycjami. 

Z perspektywy wykładowcy… 

Uważam, że uczymy się za dużo o taktykach i narzędziach, a za mało o podstawach, które pozwolą nam tymi narzędziami rozsądnie zarządzać. 

Dobry marketing nie istnieje bez…? 

Empatii, wdzięczności i zainteresowaniu historią reklamy. 😉 

Czy i w jaki sposób wykorzystujesz sztuczną inteligencję w swoich działaniach?

Pewnie za małym aniżeli to możliwe. Na co dzień używam głównie Chatu GPT oraz MidJourney. Ten pierwszy służy mi za kumpla, z którym mogę pogadać. Traktuję go jako kreatywnego team partnera, z którym prowadzę długie dialogi. Wyciągam z nich interesujące mnie rzeczy i w ten sposób czasem powstają pomysły. Mówię czasem, bo nie uważam GPT za narzędzie kompletne i idealne.

Dziękujemy za rozmowę! 🙂

Zobacz także:  Marketing w DNA: Od szukania stażu w Employer Brandingu do budowania marki w branży IT